Można się było tego spodziewać. Zaczęła się już jakiś czas temu, ale trwa i trwa - moja ulubiona pora roku - jesień. W ubiegłym roku jesiennych postów było niewiele, ale w tym, z całą pewnością, to nadrobię.
Pierwszy "rzut oka" na jesień jest z moich rodzinnych okolic - Województwa Podkarpackiego. Na zdjęciach oprócz jesienie występują:
Pierwszy "rzut oka" na jesień jest z moich rodzinnych okolic - Województwa Podkarpackiego. Na zdjęciach oprócz jesienie występują:
- Rzeszów - moje miasto rodzinne -> więcej zdjęć z samego Rzeszowa tutaj,
- Rudnik nad Sanem - polska stolica wikliny, którą szerzej pokażę Wam przy innej okazji,
- Nosówka - malowniczo położona podrzeszowska wieś.
Komentarze
Prześlij komentarz