#3miastotweetup w gdańskiej Oruni

Dzięki nieocenionej Kasi Michałowskiej i Jonaszkowi, który po dłuższym czasie wrócił do Gdańska, we wrześniu, wspólnie z #3miastotweetup mogliśmy zwiedzić gdańską Orunię i zjeść pyszne domowe ciasto w Kawiarni Kuźnia.

Kawiarnia Kuźnia (www, facebook) - przyjazne miejsce z dobrą kawą i pysznym ciastem przy oruńskim rynku. Przyjazne nie tylko dla gości, co dość oczywiste, ale również dla osób, które tam pracują. Kawiarnia prowadzona jest przez Gdańską Fundację Innowacji Społecznej. Wpadając na latte czy inne espresso wspierasz podopiecznych Fundacji, która umożliwia młodym ludziom zdobywanie pierwszych doświadczeń zawodowych i zarobienie pierwszych własnych pieniędzy. Wspomniani młodzi ludzie są wychowankami domów dziecka lub mieszkańcami mieszkań wspomaganych, którymi zajmuje się GFIS.

Gdańska Fundacja Innowacji Społecznych (www, facebook) - ludzie, którzy robią duuużo dobrego. Fundacja prowadzi Kameralne Domy Dla Dzieci w Gdańsku i Gdyni, przedszkole, Dom Sąsiedzki w Oruni oraz świetlice wspomagania dziennego. Do tego, aby dać swoim wychowankom możliwość lepszego startu w dorosłość, prowadzą przedsiębiorstwa społeczne takie jak Kawiarnia Kuźnia czy So Stay Hotel (www, facebook). Pomoc dzieciom, młodym ludziom, społeczności lokalnej... Warto ich wspierać - ewentualny sponsoring czy darowizny jak najbardziej są możliwe (czas na 1% jest już blisko ;) choć wystarczy spędzić noc w ich hotelu czy wypić kawę w kawiarni ;)


Orunię zwiedzaliśmy z Lokalną Przewodniczką. Jeśli nie jesteś z Trójmiasta, to pewnie nie wiesz, że ta dzielnica Gdańska nie cieszyła się do niedawna najlepszą "opinią". Obok Biskupiej Górki, Nowego Portu czy Dolnego Miasta była dzielnicą "latających noży". Nie da się ukryć, że zakapiorski klimat nadal jest mocno wyczuwalny, ale sytuacja powoli się zmienia. Rewitalizacja, wszelkie działania społeczne prowadzone choćby przez GFIS, powoli zmieniają tę sytuację. Ten rejon Wolnego Miasta powoli odzyskuje swój dawny blask.


W Stacji Orunia (www, facebook) trafiliśmy na wystawę prac stworzonych z recyklingu - Re:aktywacja Marii Lepczak. Już po wystawie, ale na pewno warto zaglądać do Stacji, która oprócz wystaw oferuje wiele innych wydarzeń czy zajęć dla osób w każdym wieku.
Jakiś czas później pewien Ktoś powiedział mi "zostaną po nas tylko krawaty"...


Komentarze